Polki coraz częściej wybierają cesarskie cięcie

W różnego typu mediach systematycznie pojawia się dyskusja dotycząca rodzajów porodu. Zwolennicy porodów naturalnych, rodzinnych często spierają się z kobietami rodzącymi przez cesarskie cięcie co do zasadności, jak i zalet oraz wad obydwu sposobów przyjścia na świat dziecka. Choć tak naprawdę narodziny malucha w wyniku cesarskiego cięcia powinny mieć miejsce tylko wtedy, kiedy istnieją co do tego zalecenia, jednak coraz częściej stają się one świadomym wyborem kobiety. Jakie są zatem powody takiej tendencji?

Jak wygląda poród przez cesarskie cięcie?

Bez względu na podejście, nie da się ukryć, iż poród przez cesarskie cięcie jest operacją w znieczuleniu. Nie jest zatem całkiem bez wpływu na zdrowie. Tak zwana „cesarka” może być wykonana w znieczuleniu ogólnym, ale tylko w szczególnych przypadkach. Częściej kobieta jest przytomna, a wykonywane jest znieczulenie podpajęczynówkowe lub zewnątrzoponowe, albo też obydwa z nich. Po przygotowaniu do operacji poprzedzonym wywiadem rodząca poddawana jest znieczuleniu, a następnie następuje rozcięcie powłok brzusznych i macicy w celu wydobycia dziecka. Nacięcie najczęściej wykonywane jest poziomo tuż nad spojeniem łonowym i ma 10-15 centymetrów długości.

W nagłych przypadkach stosowane być może także cięcie pionowe tak zwane klasyczne lub pochwowe. Dziecko po wydobyciu pokazywane zwykle jest matce, a potem w zależności od zwyczajów panujących w szpitalu oraz stanu zdrowia obojga może być także umożliwiony kontakt skóra do skóry. Obecność ojca podczas operacji nie jest również wykluczona, wszystko zależy jednak od sytuacji oraz możliwości szpitala.

Różnice w rekonwalescencji po porodzie

Być może jedną z przyczyn wyboru porodu poprzez cesarskie cięcie jest rekonwalescencja po nim. Poród siłami natury to wyczerpująca, często wielogodzinna praca wielu partii mięśni, połączona z bólem skurczy. W razie pęknięcia krocza czy też po jego nacięciu rana goi się dosyć długo a przede wszystkim — w niezbyt komfortowym miejscu. W przypadku CC przez kilka dni odczuwa się ból rany brzucha, jednak sprawia on innego rodzaju dyskomfort niż krocze i może być dosyć łatwo łagodzony środkami przeciwbólowymi. Może odczuwać przez kilka godzin negatywne skutki znieczulenia. Kobieta unika jednak wysiłku porodu i bolesnych skurczy, natomiast okres połogu zwykle kończy się wcześniej niż w przypadku porodu naturalnego. Musi także zadbać o bliznę na brzuchu, niemniej jest to mniej uciążliwe niż ewentualne urazy krocza.

Dlaczego cesarskie cięcie jest wybierane?

Wybór cesarskiego cięcia jako metody porodu powinien być podyktowany względami medycznymi. W dzisiejszych czasach jednak brane są pod uwagę nawet dość drobne przesłanki, które jeszcze przed kilkoma laty uznane by były za nieistotne. Jednak by zachować komfort psychiczny matki, a jednocześnie wykluczyć wszelkie niebezpieczeństwa dla matki i dziecka, jakie mogłyby wyniknąć z porodu siłami natury, bardzo często lekarze decydują się na poród operacyjny. Obydwa rodzaje porodu niosą ze sobą różne ryzyka. Trudno ocenić, które z nich jest poważniejsze. Nie da się jednak ukryć, że poród naturalny jest zwykle z kilku względów lepszą alternatywą dla dziecka. Przychodzi na świat wtedy, gdy organizm matki jest na to gotowy, zdobywa właściwą florę bakteryjną, przedostając się przez kanał rodny, rzadziej ma problem z oddychaniem.

Moda czy wygoda?

Czy zatem wybór cesarskiego cięcia jako metody porodu to moda, jaka przyszła do Polski z zachodu? Niekoniecznie, choć nie da się ukryć, że w pewnych kręgach porody są planowane na konkretną datę i wykonywane planowo właściwie bez żadnych istotnych przesłanek medycznych, po prostu na życzenie. Wydaje się, iż niektóre kobiety uważają, że poród CC to wygodne rozwiązanie, niewymagające od nich wysiłku i bólu. Ponadto sam strach przed nieprzewidywalnością oraz ewentualnymi komplikacjami porodu SN, o których mówi się bardzo dużo, może również wywoływać chęć uniknięcia takiego sposobu przyjścia na świat dziecka.

Wybór metody porodu powinien być podyktowany okolicznościami i względami medycznymi, niekoniecznie zaś tylko sugestiami rodzącej. Na ogół strach przed porodem występuje tylko przy pierwszym dziecku — potem okazuje się, że pamięć o bólu mija, a radość z nowego członka rodziny przysłania wszelkie niedogodności.

Autor: Aleksandra Ginalska

1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.