Amazonka, pradawni Inkowie, samba, lamy, kapibary i yerba mate. Choć te popularne skojarzenia z Ameryką Południową są jak najbardziej na miejscu, warto odwiedzić ten kontynent by poznać wiele innych, mniej znanych ciekawostek. Oto przegląd najciekawszych miejsc poza szlakiem we wszystkich krajach Ameryki Południowej!
Brazylia – Curitiba
Miasto położone na południowy zachód od Sao Paulo i Rio jest zdecydowanie mało wypromowaną miejscowością. Warto jednak tam zajrzeć ze względu na niezwykły, artystyczny, pełen muzyki klimat, ogrom knajpek, terenów zielonych i akcentów polskich – miasto jest centrum Polonii w Brazylii. Poza tym to idealne miejsce do zwiedzania ze względu na zabytki i piękną architekturę. To piękne miasto wciąż niezadeptane przez turystów.
Urugwaj – Cabo Polonio
Niewielki Urugwaj sam w sobie jest miejscem nieco poza szlakiem, gdyż nie przyciąga tłumów turystów. Niesłusznie! Ten całkiem bogaty i bezpieczny kraj, poza urokliwą stolicą Montevideo oferuje sporo unikalnych doświadczeń. Cabo Polonio wbrew nazwie nie ma nic wspólnego z Polską, ma za to wiele wspólnego z ucieczką od cywilizacji. To osada rybacka na terenie parku narodowego, gdzie głównymi lokatorami są foki i lwy morskie. Brak prądu i hippisowski klimat na pewno przyciągną wiele osób, nawet jeśli dotarcie tam nie jest łatwe!
Argentyna – Valdes
Podobnie, jak poprzednia propozycja, rezerwat na półwyspie Valdes jest miejscem idealnym dla fanów przyrody. Pingwiny magellańskie, lwy i słonie morskie, a nawet zagrożone wyginięciem wieloryby. Z odrobiną szczęścia to miejsce jest rajem dla fotografów!
Chile – Juan Fernandez
Opowieść o Robinsonie Crusoe rozpala wyobraźnię, warto zatem rozważyć odwiedzenie wyspy, na której był on uwięziony. Położona około 600 km od wybrzeży Chile w archipelagu Juan Fernandez stanowi część parku krajobrazowego, zachęca zatem nie tylko śladami bohatera, ale unikalną, dziewiczą przyrodą oddaloną od wielkich skupisk ludzkich.
Paragwaj – Chaco
Podobnie jak Urugwaj, Paragwaj nie jest typowym celem turystów. Kraj kojarzony z yerba mate daje się poznać jako miejsce ogromnych równin i bioróżnorodności – zwłaszcza ptactwa. Obszar Chaco, mimo że stanowi dużą część kraju, jest zamieszkiwany przez zaledwie kilka procent populacji. Tym samym jest to region uważany za jeden z najbardziej odludnych na świecie. Warto zobaczyć to miejsce jak najszybciej, ze względu na narastającą działalność człowieka.
Boliwia – Cochabamba
Boliwia to dość niedoceniany kraj, jednakże niezwykle zróżnicowany. Chcąc zejść tutaj ze szlaku, najlepiej odwiedzić miasteczko Cochabamba w środkowej Boliwii. To bardzo różnorodne pod względem atrakcji miasto słynie z jednego największych na świecie pomników Jezusa. Wiele osób zaciekawią jednak rozległe i zapierające dech w piersiach widoki, dla których warto rozważyć lot popularnymi tutaj paralotniami.
Peru – Kuelap
Chociaż zdecydowanie warto odwiedzić Machu Picchu, inne inkaskie ruiny również są warte zwiedzenia, a na pewno nie uświadczymy tam takich tłumów. Kuelap to dużych rozmiarów twierdza, wewnątrz której znajdują się całkiem dobrze zachowane ruiny miasta. Raj dla miłośników historii i archeologii, dla innych także ciekawe miejsce położone między fenomenalnymi widokami i możliwość przejechania się kolejką linową.
Ekwador – Podocarpus
Niewielki Ekwador jest rzadziej odwiedzany niż sąsiednie Peru czy Kolumbia, a główną atrakcją są tu na pewno wyspy Galapagos. Jest to jednak miejsce tłumne i drogie, dlatego proponujemy Podocarpus – park narodowy na styku Andów, Amazonii i wybrzeża Pacyfiku. Jest to miejsce wypełnione endemicznymi roślinami i zwierzętami. Szczególne wrażenie robi bogactwo ciekawych ptaków np. kolibrów.
Kolumbia – Las Lajas
Choć Kolumbia nadal kojarzy się z narkotykowymi baronami, warto ją odwiedzić ze względu na wiele unikatowych miejsc poza szlakiem. Sanktuarium Las Lajas byłoby miejscem jakich wiele, gdyby nie niezwykle kontrastująca z okoliczną roślinnością neogotycka architektura uzupełniona kamiennym mostem ponad wąwozem. Miejsce dla fanów nietuzinkowych widoków!
Wenezuela – Catatumbo
Wenezuela jest uważana za niezbyt bezpieczny kraj, lecz sytuacja powoli się tam stabilizuje i warto odwiedzić tamtejsze miejsca poza szlakiem. Catatumbo to rzeka uchodząca do jeziora Maracaibo, nad którą występuje największa ilość wyładowań atmosferycznych na świecie. Widok nieba rozświetlanego dziesiątkami błyskawic to coś, co trzeba zobaczyć!
Gujana – Shell Beach
Niedoceniana Gujana stoi przyrodą. Na Shell Beach można poza plażowaniem w otoczeniu niezliczonych muszelek, zaprzyjaźnić się z morskimi żółwiami, których pojawiają się tu dziesiątki!
Surinam – Paramaribo
Dawna holenderska kolonia jest miejscem miksowania się wielu kultur – mimo że mówi się językiem niderlandzkim, to można równie łatwo spotkać Hindusów. Ponieważ cały kraj jest pokryty w większości dżunglą i znajduje się jak najbardziej poza szlakiem, to można polecić zwiedzanie całej stolicy Paramaribo, która charakteryzuje się piękną drewnianą zabudową pokolonialną i świątyniami wielu religii.
Patrycja Grzybowska / G.C.
Dodaj komentarz