Jak urządzić pokój dziecięcy? Na co zwrócić uwagę?

Jeśli na świat ma wkrótce przyjść długo wyczekiwane przez Ciebie maleństwo, to najwyższy czas, by urządzić pokój dziecięcy. W Internecie znaleźć można wiele inspirujących materiałów i zdjęć, które powinny ułatwić stworzenie najmłodszemu lokatorowi idealnego kącika w domu. Praktyka pokazuje jednak, że zadanie to wcale nie musi być takie łatwe. Co powinno znaleźć się w pokoju dziecięcym, a czego unikać? Jak sprawić, by miejsce to było przyjazne maluszkowi i sprzyjało jego rozwojowi?

Na wstępie należy obalić jeden z powszechnie powielanych mitów dotyczących urządzania pokoju dziecięcego – mówi się bowiem często, że to najłatwiejsza do zagospodarowania przestrzeń w domu. Rzeczywistość okazuje się jednak zupełnie inna. Pokoik malucha wymaga wyjątkowego potraktowania jeśli chodzi o jego ogólne rozplanowanie. Myśląc o aranżacji tej przestrzeni, trzeba pamiętać, że ma ona służyć w pierwszej kolejności dziecku, a dopiero potem dorosłym.

Kolor ścian

Zanim w ogóle przystąpi się do zakupów pierwszych mebli do pokoju dziecięcego, należy najpierw zastanowić się nad kolorem ścian. Zwykle rodzice decydują się na farby kolorowe, błękitne dla chłopca, a różowe (a w zasadzie pudrowe) dla dziewczynki. Nie ma oczywiście nic złego w takich kolorach, no chyba, że za ich wadę uznamy wtórność i brak oryginalności. Pokój dziecięcy może być barwny, przy czym warto pamiętać, by ściany nie przybrały kolorów agresywnych i bardzo wyrazistych. Będzie to bowiem sprzyjać przebodźcowaniu malucha, który w takich warunkach nie będzie potrafił się skupić i odpocząć (szczególnie na pierwszych etapach jego życia). Nie ma też nic złego w białych ścianach. Choć kolor ten zwykle kojarzy nam się z salami szpitalnymi, to w ostatnim czasie stał się bardzo modny, głównie ze względu na trend skandynawskiego designu. Biel dobrze sprawdzi się w pokoju dziecięcym – jest uniwersalna, działa kojąco i nie rozprasza malucha.

Meble i akcesoria

Ważnym aspektem, który należy wziąć pod uwagę podczas aranżowania pokoju dziecięcego, jest zapewnienie sobie oraz maluchowi odpowiedniej przestrzeni. O ile pomieszczenie jest duże, to zagracenie go nie powinno nam grozić. Gorzej jednak, gdy metrażowo pokoju dziecięcego nie rzuca na kolana. Wówczas każdy metr kwadratowy powinien zostać zagospodarowany w odpowiedni sposób. Zagracenie pokoiku dziecięcego (i nie tylko) następuje najszybciej przez zły dobór mebli. Należy więc w pierwszej kolejności zastanowić się, jakie elementy wyposażenia są nam niezbędne. Zwykle stawiamy na łóżeczko, komodę, niewielką szafę, ewentualnie przewijak i skrzynię na zabawki. Kupując meble i dodatki weźmy pod uwagę to, by służyły nam one jak najdłużej. Nie warto wstawiać do małego pokoju coś, co przestanie być użyteczne np. po pół roku użytkowania. Trzeba mieć na względzie, że dzieci rosną i szybko zmieniają się ich potrzeby. Nim się obejrzymy, a w miejscu, gdzie dotąd stało łóżeczko, postawimy zwykłe łóżko, a w miejscu przewijaka będziemy starali upchać się biurko.

Ozdoby

Pokój dziecięcy musi mieć swoją magiczną aurę. Nie twórzmy przestrzeni surowych, pozbawionych fantazji. Owszem, pokoik malucha ma być funkcjonalny, ale nie oznacza, że powinno się go zaaranżować jak biznesowy gabinet. Udekorujmy więc tę przestrzeń w taki sposób, by nie było wątpliwości, kto ją zamieszkuje. Jeśli zależy nam, by pokój dziecka utrzymany był stylu jak reszta domu lub mieszkania – po prostu poszukajmy odpowiednich dodatków. Minimalistycznie, a jednocześnie dziecięco urocze są chociażby poduszki gwiazdki, dostępne w różnych kolorach. Warto też pomyśleć o dekoracji ścian, np. różnymi naklejkami, fototapetą lub po prostu ręcznie wykonanymi zdobieniami. Kupując różne dodatki zwracajmy oczywiście uwagę na materiały, z jakich zostały wykonane. Powinny być one bezpieczne, a same produkty muszą posiadać niezbędne atesty.

Oświetlenie

W pokoju dziecięcym bardzo ważne jest też światło. Powinniśmy zadbać o dwa jego źródła: naturalne i sztuczne. Pierwsze z nich to oczywiście promienie słoneczne, które wpadają do pomieszczenia przez okno. Jasne, rozświetlone pokoje są przyjaźniejsze dziecku, a także trudniej je „optycznie” zagracić. Przy maluchach, które wymagają jeszcze kilku drzemek w ciągu dnia, warto zainstalować rolety, które w odpowiedniej chwili ograniczą przedostawanie się światła do pomieszczenia. Słabszym pomysłem będą żaluzje, które gromadzą spore ilości kurzu. Jeśli chodzi o światło sztuczne, najrozsądniej będzie zdecydować się na lampy poza zasięgiem dzieci – sufitowe, najlepiej punktowe, o ciepłej barwie. W przypadku maluchów, które śpią w nocy przy zapalonym świetle, dobrze sprawdzą się niewielkie lampy wpinane do kontaktu lub lampki ładowane na USB.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.