Wywodzi się z Azji Środkowej, ale bylinę tę można spotkać w wielu krajach europejskich, Japonii, a także Ameryce Północnej. Oman wielki, bo o nim mowa, to jedna z roślin o uniwersalnym zastosowaniu, która dzisiaj niestety nie należy do najbardziej popularnych ziół. Tymczasem w medycynie ludowej korzeń omanu doskonale sprawdzał się w przypadku problemów z trawieniem, przeziębień, a także przy złym gojeniu się ran. Dowiedz się więcej, czym charakteryzuje się to niedoceniane zioło, a także, sprawdź, jak uprawiać go we własnym ogródku.
Oman wielki – biologia oraz występowanie
Roślina ta występuje najczęściej na łęgach, brzegach lasów, mokrych łąkach, a także w zaroślach nadrzecznych. Kwitnie od czerwca do października, charakteryzując się lancetowatymi, łodygowatymi liśćmi oraz żółtymi koszyczkami kwiatowymi o średnicy maksymalnie do ośmiu centymetrów. To, co jest najbardziej charakterystyczne dla tego gatunku, to delikatne owłosienie liści od spodu, które na brzegach zazwyczaj są nierówno karbowane.
Przed wieloma wiekami oman był zarówno popularną rośliną ogrodową, jak i cennym lekarstwem. Mieszkańcy starożytnego Rzymu wierzyli, że ziele to wyrosło z łez córki Jowisza, przepięknej Heleny. Początkowo zbierane kwiaty omanu wplatano we wieńce, natomiast wraz z biegiem czasu zaczęto doceniać lecznicze właściwości tej rośliny.
Jakie składniki aktywne zawiera oman wielki?
Najważniejszą substancją omanu wielkiego jest olejek lotny, który stanowi bogate źródło takich związków organicznych jak alantolakton oraz izoalantolakton. Składniki te w normalnej temperaturze pokojowej przechodzą w postać stałą, tworząc w ten sposób podobną do kamfory heleninę. W tym miejscu warto podkreślić, że olejek lotny ma wielostronne działanie – dzięki swoim właściwościom hamuje rozwój mikroorganizmów chorobotwórczych, powoduje lepsze ukrwienie skóry, a także lokalnie uśmierza dolegliwości bólowe. Dodatkowo składnik ten bardzo dobrze pobudza czynności żołądka i jelit, działa moczopędnie oraz przeciwrobacznie.
Jakimi właściwościami może poszczycić się oman wielki?
Surowcem stosowanym w ziołolecznictwie jest przede wszystkim korzeń rośliny, który należy wyorać we wrześniu lub październiku w drugim roku od założenia hodowli. Zebrane części powinno poddać się dokładnemu myciu, a następnie poprzecinać wzdłuż i suszyć w suszarni w temperaturze nieprzekraczającej trzydzieści pięć stopni Celsjusza.
Korzeń omanu wielkiego można stosować do wewnątrz w postaci odwaru, ale świetnie sprawdza się także jako składnik różnego rodzaju mieszanek ziołowych, czy preparatów działających uspokajająco przy silnym kaszlu. W medycynie ludowej był wykorzystywany również w przypadku nieżytu układu trawiennego oraz jako środek pomocniczy w leczeniu cukrzycy. Jako specyfik o działaniu przeciwrobacznym najczęściej był podawany razem z santoniną, substancją roślinną pozyskiwaną z nasienia cytwaru.
Odwary z korzenia omanu można ponadto stosować zewnętrznie do okładania trudno gojących się ran, a także do płukania jamy ustnej przy stanie zapalnym dziąseł. Ocet omanowy wcierany w skórę wykazuje działanie łagodzące oraz przeciwobrzękowe, dlatego jest polecany przy ukąszeniach przez owady oraz na obrzęki spowodowane urazem mechanicznym.
Jak uprawiać oman wielki w ogrodzie?
Bardzo ważne jest to, że roślina ta właściwie nie ma wielkich wymagań glebowych i świetnie radzi sobie na wielu podłożach. Najlepiej rośnie na stanowiskach słonecznych, chociaż nie ma przeciwwskazań, by posadzić ją także w miejscu lekko zacienionym. Oman wielki może być uprawiany zarówno z rozsady, jak i poprzez wysiew nasion bezpośrednio do gruntu. Zebrany surowiec dość łatwo wilgotnieje, dlatego po zbiorze najlepiej przechowywać go w szczelnie zamkniętym naczyniu lub skrzynce.
Podsumowanie
Oman wielki jest z całą pewnością rośliną o niesamowitej mocy, którą można stosować zarówno zewnętrznie, jak i wewnętrznie. Na chwilę obecną największym zainteresowaniem cieszy się olejek lotny pozyskiwany z tego ziela, który jest wykorzystywany nie tylko w branży farmaceutycznej, ale także w przemyśle perfumeryjnym.
Autor: Justyna Kąkol
Pamiętam, jak w ogródku mojej Babci rósł oman wielki. Babcia robiła z niego ocet, o którym wspomniano w tekście. Dzisiaj praktycznie mało kto o nim pamięta…
Posadziłam w ogrodzie.omana wielkiego –ślicznie rośnie już drugi rok i z trzech rozsady wyrosło aż sześć omanow gdyż sam się rozsial- ma śliczne liczne kwiaty odwiedzaja je liczne pszczolki-wiedza co dobre bo na jego kwiatach siedzą cały czas a obok dużo podobnych z koloru kwiatow polnych ale ich omijają tylko Onana doceniają.