Pieluszkowe zapalenie skóry jest jedną z powszechnych chorób, które mogą wydarzyć się w życiu niemowlęcia. Schorzenie to najczęściej rozwija się między 6 a 12 miesiącem życia i niestety jest bolesne dla dziecka. Na szczęście jednak można je dość szybko wyleczyć. Co powinniśmy wiedzieć o pieluszkowym zapaleniu skóry, jeszcze zanim pojawi się w życiu naszego malucha? Sprawdź, aby uniknąć tego przykrego problemu!
Co czuje dziecko, gdy ma pieluszkowe zapalenie skóry?
Skóra noworodków i niemowląt jest niezwykle podatna na podrażnienia. Gdy dochodzi do nich w ciepłym i wilgotnym środowisku pod pieluszką, dość łatwo o odparzenia. Jeśli do odparzeń dodatkowo dodamy działanie bakterii, grzybów i substancji alergizujących zawartych w kale, może dojść do pieluszkowego zapalenia skóry, które wymaga nie tylko specjalnego traktowania (wzmożonej higieny i zabiegów pielęgnacyjnych), ale niekiedy nawet leczenia farmakologicznego. Pieluszkowe zapalenie skóry jest nie tylko niebezpieczne dla zdrowia maluszka, ale też przynosi mu szereg negatywnych odczuć. Skóra piecze, swędzi, a dziecko czuje dyskomfort. Nie może spać, jest płaczliwe i rozdrażnione. Zdarza się, że dostaje gorączki.
Dlaczego dziecko ma pieluszkowe zapalenie skóry?
Aby zapobiegać powstawaniu tego schorzenia, należy zrozumieć, jak wzmożonej pielęgnacji i ochrony wymaga skóra dziecka. Badania pokazują, że jest ona nawet do 10 razy cieńsza, niż skóra dorosłych. Nie ma tak grubej warstwy lipidowej chroniącej przed utratą wilgoci oraz przed uszkodzeniami mechanicznymi, jak skóra dorosłych. Nie ma też odpowiednio wiele włókien elastynowych i kolagenowych, a jej pH jest zbliżone do neutralnego.
Skóra małego dziecka łatwo przesusza się, a gruczoły łojowe i potowe nie działają jeszcze na takim poziomie, jak u nas, osób dojrzałych. Wszystko to powoduje, że skóra, szczególnie ta ukryta szczelnie przez cały dzień pod pieluszką, jest bardzo narażona na wszelkie problemy, do których może dojść, gdy nóżki, pupa i pachwiny oraz okolice narządów płciowych stale ocierają się o siebie lub o pieluszkę, w wilgotnym i ciepłym środowisku.
Gdy dojdzie do otarcia cienkiego naskórka, a do głębszych warstw skórnych przedostaną się drobnoustroje bytujące w moczu i w kale, nieszczęście gotowe. I tak w istocie się dzieje. Zgodnie ze statystykami, prawie co piąta wizyta u pediatry spowodowana jest problemem głębokich odparzeń lub stanu zapalnego wymagającego leczenia, jakim jest pieluszkowe zapalenie skóry.
Czynniki sprzyjające powstawaniu pieluszkowego zapalenia skóry
Istnieją sytuacje, w których można spodziewać się, że dziecko jest narażone bardziej, niż standardowo na rozwinięcie się tego przykrego schorzenia. Na przykład, gdy poddawane jest kuracji antybiotykowej lub gdy odczyn jego moczu jest zasadowy. Pieluszkowemu zapaleniu skóry sprzyja też oczywiście niedostateczne dbanie o higienę, zbyt rzadkie zmienianie pieluszki, przegrzewanie dziecka, a także przewlekłe ocieranie skóry o pieluszkę (a tak dzieje się, gdy dziecko ma na sobie zbyt obcisłe ubranka).
Łatwiej o pieluszkowe zapalenie skóry, gdy maluszek ma częste biegunki oraz jeśli w moczu bytują drożdżaki (sprawdzimy to, wykonując posiew moczu). Dodatkowymi czynnikami zwiększającymi ryzyko rozwinięcia się tej choroby jest nadmierna podaż węglowodanów, zwłaszcza prostych, w diecie dziecka, a także uczulenie kontaktowe na alergeny. Należy więc dokładnie badać, jak dziecko reaguje na kosmetyki, których używamy do przecierania jego skóry oraz czy na nóżkach nie ma wysypki po kontakcie z wypranymi ubrankami.
Jak rozpoznać, że to pieluszkowe zapalenie skóry?
Na początku pojawia się zaczerwienienie w miejscach szczególnie narażonych na otarcia. Wraz z zaczerwienieniem możemy zaobserwować też delikatne łuszczenie skóry. Jeśli dodatkowo czujemy, że skóra lub pieluszka śmierdzi amoniakiem, możemy być prawie pewni, że rozwinął się stan zapalny.
Z czasem, gdy stan nie poprawia się, może dojść do spuchnięcia miejsc zaczerwienionych. Zdarza się, że na skórze pojawiają się także pęcherzyki i nadżerki lub drobne grudki. Taka skóra swędzi, co jest niezwykle kłopotliwe dla dziecka, które nie wie, jak się podrapać. Dlatego tak ważne jest, aby jak najszybciej sięgnąć po produkty nie tylko leczące pieluszkowe zapalenie skóry, ale też takie, które przyniosą ulgę w dyskomforcie odczuwanym przez maleństwo.
Serię doskonałych produktów polecanych przez pediatrów znajdziecie na stronie sudocrempolska.pl. Jeśli na skórze pojawiają się dodatkowo żółte pęcherzyki ze strupkami, możemy być pewni, że doszło do nadkażenia bakteryjnego lub do zakażenia drożdżakami. Taki stan wymaga konsultacji z lekarzem.
Dodaj komentarz