Narodziny dziecka to dla zdecydowanej większości kobiet ogromne szczęście i radość. Bywa jednak i dowodzą tego statystyki, iż dla kilku procent młodych mam, poród może okazać początkiem problemów. I nie chodzi bynajmniej o problemy związane z samym porodem dziecka od strony fizycznej. Tu medycyna radzi sobie znakomicie. Mamy na myśli tzw. depresję poporodową, która niezauważona i nieleczona może mieć poważne konsekwencje zarówno dla samej mamy, jak i nowo narodzonego dziecka. Jeśli kiedykolwiek w Twojej głowie pojawiła się myśl: nie chcę być w ciąży, poniższy tekst jest dla Ciebie. Chcemy zwrócić w nim uwagę na kluczowe aspekty depresji poporodowej, aby pomóc przyszłym mamom i ich najbliższym w szybkim reagowaniu, jeśli pojawią się niepokojące objawy. Zapraszamy do lektury.
Czym jest depresja poporodowa?
Depresja poporodowa to zaburzenie nastroju, które pojawia się u niektórych kobiet po porodzie. Zwykle zaczyna się w ciągu pierwszych 4-6 tygodni po narodzinach dziecka, ale może też wystąpić nieco później. Niezwykle ważną informacją jest to, że depresja poporodowa nie jest tym samym co tzw. baby blues, czyli chwilowe obniżenie nastroju, które dotyka około 80% kobiet w ciągu pierwszych dni po porodzie i samoistnie ustępuje. Depresja poporodowa jest dużo poważniejsza i trwalsza. Może utrudniać codzienne funkcjonowanie kobiety, a co najważniejsze budowanie więzi z dzieckiem w jego pierwszych miesiącach życia.
Dlaczego nie należy lekceważyć pierwszych niepokojących objawów depresji?
Depresja poporodowa może mieć szereg negatywnych skutków, jeśli w porę nie otrzymasz odpowiedniej pomocy i leczenia, Głównymi objawami, które mogą wskazywać na pojawienie się depresji są:
– znaczne obniżenie nastroju,
– nadmierny lęk o zdrowie dziecka,
– brak apetytu,
– problemy ze snem,
– uczucie, że nie spełniamy się w roli matki,
– problemy z koncentracją, które mogą wpływać na codzienne czynności.
Pamiętaj, że szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko. Dlatego ważne jest, abyś nie bagatelizowała swoich uczuć i szukała wsparcia u bliskich osób lub specjalistów. Im wcześniej rozpoczniesz leczenie, tym szybciej poczujesz się lepiej. Problem ten nie jest również niczym wstydliwym. Myśli typu nie chcę być w ciąży, a później zmaganie się z depresją po urodzeniu dziecka pojawiają się jednak w głowach wielu pań.
Przeczytaj historie innych kobiet, które dzielą się swoimi przeżyciami z tego trudnego okresu https://przystanek-mama.spsk4.lublin.pl/historie-innych-kobiet/
Czy istnieją czynniki zwiększające szansę wystąpienia depresji poporodowej?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, co dokładnie wywołuje depresję poporodową, ale prawdopodobnie biorą w niej udział różne czynniki biologiczne, psychologiczne i społeczne. Możemy do nich zaliczyć m.in.:
– zmiany hormonalne po porodzie,
– brak wsparcia ze strony partnera, rodziny,
– samotne rodzicielstwo,
– niski status społeczno-ekonomiczny,
– nieplanowana lub niechciana ciąża,
– niska samoocena lub wręcz przeciwnie perfekcjonizm,
– niezdiagnozowane wcześniej problemy psychiczne.
To oczywiście tylko czynniki potencjalnego ryzyka, które mogą zwiększać szansę wystąpienia depresji, ale nie muszą oznaczać, że na nią zapadniemy.
Depresja wymaga leczenia jak wiele innych chorób
Depresja poporodowa nie jest czymś, co minie samo z czasem. Jest to choroba, która wymaga profesjonalnego leczenia tak jak wiele innych chorób. Leczenie depresji po porodzie polega na połączeniu farmakoterapii i psychoterapii. Farmakoterapia polega na przyjmowaniu leków antydepresyjnych, które poprawiają nastrój i zmniejszają objawy depresji. Psychoterapia z kolei to rozmowy z terapeutą, który pomoże Ci zrozumieć przyczyny i skutki depresji, poradzić sobie z trudnymi emocjami i sytuacjami oraz zmienić negatywne myśli i zachowania. Nie musisz się obawiać ocenienia. Dobra wiadomość jest taka, że depresja poporodowa jest całkowicie uleczalna. Właściwa terapia pomaga odzyskać zdrowie i radość życia. Potrzeba tylko trochę czasu.
Podsumowanie
Jak widać z powyższego tekstu, depresja poporodowa to poważna choroba, która dotyka wielu kobiet po porodzie. Nie jest to oznaka słabości ani winy, ale zaburzenie nastroju, które wymaga pomocy i leczenia. Jeśli czujesz się inaczej niż zazwyczaj, nie zwlekaj z poszukiwaniem wsparcia. Im wcześniej zaczniesz leczenie, tym szybciej poczujesz się lepiej. Pamiętaj, że nie jesteś sama i że depresja poporodowa jest uleczalna.
Dodaj komentarz