Każdemu podczas podróży może przytrafić się nieprzewidziana sytuacja, na przykład awaria samochodu. W takim przypadku najlepszym rozwiązaniem jest zatrzymanie pojazdu i usunięcie usterki, a jeżeli nie jest to możliwe na własną rękę, wezwanie pomocy. Co zrobić w razie podróży po autostradzie? Czy można skorzystać z pasa awaryjnego?
Czym jest autostrada?
Większość kierowców podróżowała choć raz w życiu autostradą, jednakże nie każdy wie, czym charakteryzuje się droga tej kategorii. Otóż zgodnie z przepisami pod tym pojęciem kryje się droga dwujezdniowa, oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi, na której nie dopuszcza się ruchu poprzecznego, przeznaczoną tylko do ruchu pojazdów samochodowych, z wyłączeniem czterokołowca, które na równej, poziomej jezdni mogą rozwinąć prędkość co najmniej 40 km/h, w tym również w razie ciągnięcia przyczep (art. 2 pkt 3 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym, Dz.U.2021.0.450 t.j.). Ponadto jej elementem jest pas awaryjny.
Pas awaryjny
Pas awaryjny znajduje się po prawej stronie jezdni. Nie jest on jednak częścią jezdni, jest bowiem oddzielony od niej ciągłą linią. Kierowca może zatrzymać swój pojazd na pasie awaryjnym, jeżeli dojdzie do jakiejś awarii, przebicia opony albo zabraknie paliwa, a także, gdy kierujący źle się poczuje. Co ważne, postój w takim miejscu nie jest w żaden sposób ograniczony czasowo. Można więc zostawić samochód i na przykład udać do najbliższej stacji po paliwo, oczywiście poruszając się za barierką ochronną. Należy również pamiętać o tym, że konieczne jest zabezpieczenie miejsca postoju.
Czego nie można robić podczas postoju na pasie awaryjnym?
Na wstępie należy zaznaczyć, że pas awaryjny służy wyłącznie do postoju. Niezgodne z przepisami jest więc poruszanie się po nim. Nie można go również wykorzystywać do wyprzedzania. Pewien wyjątek od tej zasady stanowi przypadek awarii pojazdu. Jeżeli w jej skutek kierowca może poruszać się z prędkością poniżej 40 km/h, wówczas policja nie powinna go ukarać w razie napotkania patrolu.
Zatrzymanie pojazdu na pasie awaryjnym z innych powodów niż awaria bądź złe samopoczucie nie jest dozwolone. W przypadku nieuzasadnionego postoju w tym miejscu policja może nałożyć na kierowcę mandat w wysokości 300 złotych. Co więcej, gdyby ktoś zatrzymał się z uzasadnionego powodu, ale nie oznaczył miejsca postoju, wówczas mandat byłby w tej samej wysokości, jednakże dodatkową sankcją byłby punkt karny.
Pas awaryjny przeznaczony jest do zatrzymania pojazdu w nagłej sytuacji podczas podróży autostradą. Należy jednak pamiętać, że miejsce postoju powinno zostać odpowiednio oznaczone, aby ostrzec innych kierowców. W przeciwnym razie można narazić się na mandat, jeżeli patrol policji natknie się na taki postój.
autoVIPek
Dodaj komentarz